Coraz częściej nasz Gabinet odwiedzają pacjenci borykający się z problemem alergii, czyli nieprawidłowej reakcji układu odpornościowego na różnorodne substancje występujące w środowisku (tzw. alergeny). Jest kilka sposobów postępowania z takimi nieszczęśnikami. Oprócz podawania leków przeciwzapalnych (głównie glikokortykosteroidów – efektywnych lecz obarczonych licznymi możliwymi działaniami niepożądanymi), łagodzących świąd (np. przeciwhistaminowych – niestety, często przynoszących jedynie częściową ulgę), nienasyconych kwasów tłuszczowych czy leczenia powikłań bakteryjnych i grzybiczych, mamy działania skupione na przyczynie schorzenia.
Jedno z nich, to próba unikania alergenów – w praktyce często niewykonalna. Drugim - bezpiecznym i skutecznym – jest immunoterapia swoista, popularnie zwana odczulaniem. Metoda ta w medycynie ludzkiej ma już ponad 100-letnią tradycję (1911r.), natomiast w leczeniu psów pojawiła się w latach 60-tych XX wieku. Polega na podawaniu kontrolowanych, wzrastających dawek alergenów. Na drodze bardzo skomplikowanych i różnorodnych mechanizmów doprowadza to do zmniejszenia nasilenia niepożądanych reakcji układu immunologicznego, a w konsekwencji – zniesienia, bądź złagodzenia objawów chorobowych.
Immunoterapia swoista zalecana jest w przypadkach atopowego zapalenia skóry, związanego z reakcją na alergeny sezonowe oraz całoroczne. Niestety, nie znajduje zastosowania u zwierząt z alergią pokarmową. Warto ją wypróbować niezależnie od tego, w jakim wieku jest nasz pupil, ani jak długo boryka się z chorobą, aczkolwiek pamiętajmy: im szybciej podejmiemy próbę odczulenia, tym większa szansa na sukces. Nie rekomenduje się jedynie przeprowadzania odczulania przed ukończeniem pierwszego roku życia, z uwagi na nie w pełni rozwinięty układ immunologiczny.
Aby rozpocząć leczenie, należy najpierw zidentyfikować alergeny wywołujące negatywną reakcję organizmu. W tym celu przeprowadzamy testy śródskórne, albo serologiczne (z krwi). Na ich podstawie przygotowuje się zestaw do immunoterapii dla konkretnego pacjenta. Może on zawierać pojedynczy alergen, albo ich kompozycję – z jednej grupy (np. pleśnie), bądź kilku. Należy przy tym pamiętać, że w przypadku alergii na wiele różnych czynników, wybieramy na początek jedynie niektóre, te najbardziej uczulające.
Sam przebieg odczulania może być różny, ponieważ nie istnieje jeden jedyny słuszny schemat terapeutyczny. Zasadniczo składa się ono z dwóch faz: inicjacji (podawanie wzrastających stężeń alergenów, w odstępie od kilku dni do kilku tygodni) oraz podtrzymania (stosowanie stężeń stałych, z częstotliwością np. raz w miesiącu). Po jakim czasie spodziewać się efektów? To zależy od organizmu konkretnego pacjenta. U jednych – widać poprawę po kilku pierwszych iniekcjach. U innych – trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać dłużej, np. pół roku.
Czas trwania immunoterapii oraz ostateczny efekt leczniczy jest zróżnicowany. Są pacjenci, którzy odczulą się trwale i nie będą wymagali po zakończeniu procesu żadnych dodatkowych działań. W niektórych przypadkach może być jednak niezbędne podawanie co jakiś czas dawek przypominających, bądź uzupełnianie terapii innymi lekami. W takiej sytuacji nadal możemy mówić o sukcesie, ponieważ zmniejszenie nasilenia odpowiedzi immunologicznej umożliwia obniżenie dawek farmaceutyków. Oddala to ryzyko działań niepożądanych (typowych np. dla wieloletniego podawania sterydów), a komfort życia zwierzaka zachowany jest na wysokim poziomie. Co ważne, powyższy rezultat uzyskujemy przy bardzo rzadkim występowaniu efektów ubocznych immunoterapii. Warto zatem rozważyć tę wartościową metodę terapii, jeśli naszemu pupilowi przyjdzie mierzyć się na co dzień z dokuczliwymi objawami choroby alergicznej. W razie jakichkolwiek pytań, zapraszamy do Gabinetu.
Strona używa plików cookies do celów funkcjonalnych oraz statystycznych